Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mm85 z wioski Przęsocin. Mam przejechane 17956.78 kilometrów w tym 7550.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h
Więcej o mnie.
Adres e-mail mm85@op.pl
:)



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Chesz pojeździć z kimś ze Szczecina?




Dane wyjazdu:
8.80 km 7.00 km teren
00:52 h 10.15 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Technika

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 4

Miałem pojechać na trening z kolarzami o godzinie 10 na Głębokim. Ale zaspałem, bolą mnie nogi i nie miałem ochoty robić dzisiaj setki, bo tyle zapewne by wyszło. Słonce rano przyświeciło, mówię jadę w teren, mam nowy napęd to trzeba przetestować (łańcuch, kaseta, kółeczka do przerzutki) dodam jeszcze że sam wszystko wymieniłem i ustawiłem:)
Ruszam z domu, krótki odcinek do lasu musze pokonać asfaltem z górki. Wrzucam na najwyższą koronkę z przodu i wszystko ładnie chodzi nic nie zgrzyta i nie przeskakuje. Wjeżdżam do lasu zrzucam na środkową zębatek z przodu, jakaś masakra nie idzie jechać strzela, zgrzyta, skacze, wrażenie jak by z tyłu było coś nie tak wyregulowane może za długi łańcuch pomyślałem. Zawraca do domu po poradę i ratunek mistrza, biegnę z rowerem do drogi asfaltowej. Na ulicy wskakuje na rower zrzucam na najniższą zębatek z przodu i tu nie uwierzycie jest prawie idealnie, nic nie przeskakuje można wyrywać do przodu, skakać na pedały. Wniosek prosty do wymiany środkowa koronka w korbie.
Zawróciłem znowu tym razem w stronę lasu, bo postanowiłem jednak pojeździć po lesie, tylko nie używałem środkowej zębatki. Wrażenia z terenu, po raz pierwszy muszę pochwalić leśnych ludzi (drwali) da się jechać tam gdzie zrobili spustoszeni traktorami, czyli bo błoci, kałużach i pociętych gałęziach. Po mokrym topniejącym, grubym śniegu, nie da się jechać, może to wina moich opon. Wycieczka krótka z Przęsocina lasem do Polic i z powrotem, już nie długo można będzie komfortowo jeździć w terenie. Mogłem za to dzisiaj potrenować technikę jazdy w błocie, śniegu i kałużach.

Droga z Przęsocina do Polic © mm85


Droga z Polic do Przęsocina © mm85


Wiosna Drwali © mm85


Super droga © mm85


Nowe kółeczka do przerzutki Deore © mm85

Po lewej stare zużyte po prawej nowe.
Kategoria Trening



Komentarze
jotwu
| 06:43 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj Przy naprawie zaszła konieczność wymiany całego układu napędowego plus kilka detali, a koszt robocizny to 100 zł - no i nie zrzędzę, bo rower miał za sobą w 2009 roku 11548 km .
jotwu
| 16:35 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Tobie zazdroszczę umiejętności wymiany poszczególnych części roweru (ostatnio zapłaciłem u Kadrzyńskiego 486 zł) a co do jazdy po rozłażącym się śniegu, to masz rację - po prostu nie da się jechać. Na trasie chyba widziałem Twoją grupę, do której nie dojechałeś.
Pozdrawiam.
mm85
| 13:49 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Zapominałem dodać że kółeczka mają 5700km, ale fakt że to badziewie, pociesza mnie fakt że komplet kosztuje 16zł
Pozdrawiam
speed565
| 13:42 niedziela, 28 lutego 2010 | linkuj Widać nie tylko SRAM ma miękkie kółeczka w przerzutkach (ja u mnie już dwa razy zmieniałem). U was w lasach fajnie mało śniegu. Ja dzisiaj w lesie jechałem po 5 centymetrowej warstwie lodu i zmrożonego śniegu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]