Ostatni Raz

Środa, 30 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 2

W tym roku już ostania jazda, po namowie kolegi pojechałem. W lesie w większości jazda jak po zamarzniętym jeziorze. Ślisko tylko nie ma ryzyka że wpadnie się pod lód, cztery razy przytulałem ziemię.
Na jednym z podjazdów, zacząłem mocniej jechać nagle trzaskało i poszły iskry z korby. Moja radość krótko trwała gdyż to był objaw zerwania łańcucha, co nastąpiło po 500m. Nie posiadałem specjalnego pina do skucia ani spinki, tylko skuwacz. Udało się z reanimować łańcuch i pojechaliśmy dalej. Standardowo Wieża Quistorpa i Gubałówka po drodze odkryliśmy fajny zjazd, niestety jest tylko zjazd u góry nie ma drogi. Dla mnie jest to bez sensu podchodzić pod górę a potem zjechać, trzeba wjechać rowerem na sam szczyt, dużo większa satysfakcja.
Koniec roku wypadało by podsumować, może kiedyś :)

Jasienica © mm85

Ten dom w rzeczywistości wygląda naprawdę super, ale musicie sobie to wyobrazić, bo nie każdy umie robić nocne zdjęcia.

Grzepnica © mm85

Rowery Dwa © mm85

Tego samego dnia, kawałek dalej :) Znalazłem sanki i chciałem zrobić kulik

Kulik © mm85

Porównanie opon szosa vs MTB :)

2.35 vs 20x700 © mm85

Słoneczny Grudzień

Niedziela, 27 grudnia 2009 · dodano: 27.12.2009 | Komentarze 4

Dzisiaj pogoń za kilometrami czyli przejazd po szosie. Jak jedziemy na cienkich oponach to oczywiście do Niemiec. Udało mi się wyciągnąć Marka i Michał, dobrze bo samemu to bardzo nudno jest jechać na długich dystansach. Chłopaki słabo dawali zmiany, ale jeszcze ich nauczę jeździć w grupie :) Powalczyliśmy trochę o górskie premie, było fajnie.
Pogada była bardzo sprzyjająca, prawie już wiosna choć gdzie niegdzie jeszcze leży śnieg. W Niemczech oczywiście zdecydowanie cieplej, czyściej, fajniej, przyjemniej, kulturalniej, szybciej.

Trasa – Wyjazd z Przęsocina, stąd pojechałem inaczej jak zawsze, nie wybrałem trasy przez Police tylko przez Szosę Polską, za Hożą skręciłem w prawo. W końcu dotarłem do Andersena i do Miodowej. Głębokie, Tanowo, Dobieszczyn, Jakieś wioski w Niemczech, powrót przez Buk. Już końcową samotną drogę powrotną sobie skróciłem polami, w końcu rower przełajowy. Nie było to dobre rozwiązanie.

Przełaj na oponach 700 x 20C © mm85

Przerwa za Granicą © mm85

Przerwa za Granicą © mm85

Granica Polsko Niemiecka © mm85

Wesołych Świąt

Czwartek, 24 grudnia 2009 · dodano: 24.12.2009 | Komentarze 3

Wybrałem się na rower tak jak by było -17 a jest u nas koło 0 Zdecydowanie było mi za gorąco.
Po takim zmarzniętym dziewiczym śniegu strasznie ciężko się jedzie, nawet stwierdzę że przyjemniej mi się jeździło przy minus dziesięciu. Najgorzej było na polu, strasznie wiało, a zmarznięty śnieg bardzo utrudniał jazdę. Zjechałem sobie z oblodzonej Szczecińskiej Gubałówki, przerażająco się jechało. Sporo ludzi biegało w lesie, a rowerzystów było może z dwóch. Zdjęcia dzisiaj zrobiłem komórką, nie chciało mi się brać prawdziwego aparat, niech sobie odpocznie.
Trasa - Przęsocin – Siedlice – Głębokie – Pomnik Czynu Polaków – Gubałówka – Siedlice – Police - Przęsocin

Wszystkim odwiedzającym mojego bloga życzę dużo zdrowia, bo co nam bez niego.

Pola Przęsocin © mm85

Jakiś Szlak Szczecin © mm85

Zdecydowanie Cieplej

Poniedziałek, 21 grudnia 2009 · dodano: 21.12.2009 | Komentarze 7

Dzisiaj zdecydowanie cieplej, nawet mi palce nie zamarzły. Za to dużo bardziej nie bezpiecznie, bardzo ślisko, śnieg się lepi do wszystkiego.
Dzisiejsza trasa – Głębokie, Gubałówka i dalej miały być wodociągi, w połowie trasy przed Przęsocinem zawróciliśmy. Odprowadziłem kawałek kolegę i pojechałem do domu.

Śnieżne Hamulce © mm85

Śnieżna Korba © mm85

Polana Harcerska © mm85

Jezioro Głębokie © mm85

Rowery Dwa na Jeziorze © mm85

Morsy

Niedziela, 20 grudnia 2009 · dodano: 20.12.2009 | Komentarze 7

Myślałem że na 11 jestem umówiony z kolegami na polanie harcerskiej, nikt się nie zjawił. Pojechałem na Głębokie, kąpiący się ludzie w jeziorze przyciągali moją uwagę i mnie zawstydzili. Pomyślałem pojeżdżę sobie po zamarzniętej wodzie, może wpadnę i zostanę morsem. Spotkałem znajomych i odciągnęli mnie od pomysłu przejechania całego jeziora. Po podniecaliśmy się ludźmi kąpiącymi się w zimnej wodzie i pojechaliśmy na Szczecińską Gubałówkę w celu konsumpcji grzanego winka :-) Dalej już nasze drogi się rozstały, więc zacząłem wracać do domu. W drodze powrotnej spotkałem następnego miłośnika pedałowania i razem pojechaliśmy do Skolwina. W tej miejscowości już miałem dosyć i wróciłem do domu.
Jak mi Oscar Przyśle zdjęcia to może będzie więcej :-)

Kąpiel Morsów © mm85

Nowe Drzewo © mm85

Jezioro Głębokie © mm85

Jezioro Głębokie Morsy © mm85

On jest Hardcorem © mm85

Jak mi Zimno © mm85

Morsy w Jeziorze © mm85

Nawet pies się dziwi © mm85

Kruchy lód © mm85

Droga na Gubałówkę © mm85

Przeszkoda w postaci dzewa © mm85

Trudny Przełaj © mm85

6000km

Sobota, 19 grudnia 2009 · dodano: 19.12.2009 | Komentarze 8

Jak w tytule pękło 6000km, liczyłem na fajerwerki albo że chociaż się ziemia za trzęsie :-)
Dzisiaj treningowa – wycieczka, w towarzystwie Marka i Michała.
Najfajniejszy był kruchy lód z bidonu, jak wychodziłem z domu wlałem wrzątek. Po godzince mogłem już chrupać pyszny lód :-) Dzisiaj miałem ocieplacze na nogach i dużo przyjemniej się jedzie.

No Kto Tak Potrafi? © mm85

Polana Harcerska © mm85

Szczecinska Gubałówka © mm85

Szczecinska Gubałówka © mm85

Śnieżny Traktor © mm85

Leciutki rower © mm85

Zimno

Piątek, 18 grudnia 2009 · dodano: 18.12.2009 | Komentarze 0

Nareszcie spadł śnieg i mogłem przetestować, moje opony 2.35. Trzymają się lepiej na śniegu jak na liściach i błocie. Tak im zaufałem że tradycyjnie zjechałem z góry z dużą szybkością, niestety hamulce typu V-brek przestały działać i przeleciałem przez kierownice.
Pojechałem zobaczyć czy już biedni bogaci zjeżdżają na nartach na Gubałówce, nikogo nie było, za to armatka śnieżna pracowała z całych sił. Dalej udałem się na głębokie i powrót nową ścieżką wzdłuż miodowej.
Chciałem pojeździć rowerem po jeziorze, niestety jeszcze nie czas, lud jest wciąż bardzo kruchy. W drodze powrotnej sięgam po bidon, a tu nic nie leci zamarzło mi całe picie :-)
Koniecznie muszę sobie zakupić ocieplacze na buty, bo mi palce zamarzły.

Śnieg w Przęsocinie © mm85

2.35 Schwalbe © mm85

Z tej górki przeleciałem przez kierownice, na zdjęciu wygląda nie pozornie, w rzeczywistości jest dosyć stroma.

Gleba w Przęsocinie © mm85

Zima w Przęsocinie © mm85

Stok narciarski w Szczecinie © mm85

Zamarznięte Jezioro © mm85

Prawie jak motorek © mm85

Jezioro po drodze do Przęsocina © mm85

Zimowy Rower © mm85

Zdjęcie przedstawia ptaka, zagadka jakiego?
Chciałem zrobić lepsze zdjęcie ale mi już drugi komplet baterii padł.

Ptak w Lesie © mm85

Mróz

Niedziela, 13 grudnia 2009 · dodano: 13.12.2009 | Komentarze 0

Puszcza Wkrzańska - Głębokie, Bartoszewo, Leśno górne, Głębokie, wieża Quistorpa, Gubałówka. W towarzystwie Marka i później Michała.

Stary Dąb © mm85

Puszcza Wkrzańska

Sobota, 12 grudnia 2009 · dodano: 12.12.2009 | Komentarze 2

Wyjazd z Przęsocina na Głębokie, dojeżdżają Marek i Michał. Zaczęliśmy od nowej ścieżki, wzdłuż ulicy miodowej. Ciekawy jestem opinii na jej temat ludzi jeżdżących bardziej turystycznie, gdyż początek wydaję się dosyć stromy. Dalej była Gubałówka, jezioro Głębokie, wieża Quistorpa.
Podsumowanie – Błoto, błoto, błoto, brak hamulców.




Zdjęcie poniżej przedstawia, próbę reanimacji klocków hamulcowych.

Koniec klocków © mm85

Słoneczny Grudzień

Piątek, 11 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 2

Dzisiaj tak słonce świeciło że aż żal był by nie iść na rower. Standardowa trasa z Przęsocina do Lasku Arkońskiego, odmieniona o Pomnik Czynu Polaków. Wracając podjechałem pod wieże Quistorpa. leczu już nie zjechałem, a pojechałem dalej pod gore i do domu. Kto by pomyślał że w Grudniu będzie tak pogodnie. No dobra będę szczery pojeździł bym już sobie po śniegu.

Przęsocin W Grudniu © mm85

Przęsocin W Grudniu © mm85

Zdjęcie pod słonce wyszło jak mgła. © mm85

Szczecin w Grudniu © mm85

Pomnik Czynu Polaków w Szczecinie w Grudniu © mm85