Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mm85 z wioski Przęsocin. Mam przejechane 17956.78 kilometrów w tym 7550.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h
Więcej o mnie.
Adres e-mail mm85@op.pl
:)



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Chesz pojeździć z kimś ze Szczecina?




Dane wyjazdu:
130.00 km 0.00 km teren
04:33 h 28.57 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago

Eggesin

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 11

Jak zwykle na głębokie, tam już czeka trzech kolegów i ruszamy na podbój Niemiec. Z początku narzucam dosyć szybkie tempo 35/37km/h żeby jak najszybciej opuścić nasz kochany kraj. Niestety jeden kolega zrezygnował, w Dobieszczynie skręcił w lewo, a my dalej prosto do Superowego kraju. Po drugiej stronie już trochę zwolniliśmy, ale dalej staraliśmy się utrzymywać prędkość powyżej 30km/h. Pojechaliśmy przez Ahlbeck do Eggesin tam zwróciliśmy. Nie wracaliśmy przez Dobieszczyn tylko przez przejście graniczne w Buku. Dalej Dobra Wołczkowo, Głębokie podjazd pod Miodową i powrót przez Szosę Polską.
Po drodze sporo rowerzystów, dwóch szwabów próbowało nawet z nami jechać ale nie dali rady :D Jeden nawet pozwiedza – O Polaczki

Ciężki rower © mm85


Tanowo - Dobieszczyn © mm85


Już nie mają siły i coś kombinują :) © mm85
Kategoria Slick, Trening



Komentarze
mm85
| 13:35 wtorek, 6 kwietnia 2010 | linkuj widmo Zawsze możemy poczekać. Zawsze możesz nagle zmienić kierunek jazdy :D
Misiacz | 18:34 sobota, 3 kwietnia 2010 | linkuj Wow...nie, no niezłe tempo! Szacun!
widmo
| 09:42 sobota, 3 kwietnia 2010 | linkuj Nie wiem ile kilometrów bym w takim tempie wytrzymał. Nie jestem takim hardkorem :]
mm85
| 18:39 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj thomash Ta byłeś dzięki :D
wober Ja polecam jajka, Michał marmoladę 400g, a Tomek banana. Czasz jest kasy nie ma :)
Piotr Pyclik Dla mnie też to była wypraw, tempo spadło bo się obijałem na i z Głębokiego
bloom Ten Niemiec był kiedyś oficerem SS żydów i polaków wyczuwa na kilometr.
widmo Dzięki, kiedy się przejedziesz z nami?
robin W Niemczech jest super. Dzięki i nawzajem :)
Zetinho Tomek też był, nieźle ciągnął :)
thomash
| 15:06 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Zetinho, jakoś tak się złożyło, że tez tam byłem ;p
wober
| 14:52 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Dobra przyznajcie się co bierzecie!!!!
Zazdroszczę wam że macie tyle czasu na jazdę :(
Mam nadzieje że w końcu odszukam formę i zacznę z wami "pedałować" jak w zeszłym roku :)

Ps. Szacun za średnią i kilometry :)
Piotr Pyclik | 14:38 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Ładne tempo. :D Dla mnie, 100-130 km to jednak wyprawa. ;)
bloom
| 14:24 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj O polaczki :D
Ciekawe po czym was poznali.
widmo
| 13:51 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Wielki szacun :)
robin
| 13:23 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj To jest jazda, proste drogi i piękna średnia no i w grupie!!! Wesołych i spokojnych Świąt.
Zetinho
| 13:16 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Mateusz Ty koksie :)
A drugi koks to Tomek? Dobrze widzę?:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]