Bieg Szlakiem Dzika

Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 08.08.2010 | Komentarze 1

Pojechałem kibicować, zobaczyć, bieg szlakiem dzika czyli biegi przełajowe po lesie. Trasa biegła z Polic do Polany Sportowej w Szczecinie, przez Dąb Bogusława. Start miał być o dziesiątej, wyjechałem z domu za dziesięć. Szybki sprint przez las, chciałem skrócić trasę z Przęsocina do Polic i wyszła dłuższa, ale zdążyłem zobaczyć start i zrobić nie wyraźne fotki moją komórką. Dalej miałem koncepcje żeby ich wyprzedzić, i poczekać koło Dębu Bogusława i mówić ile mają straty do pierwszego ( ja lubię jak ktoś tak robi na matronie). Niestety kolejny pomysł skrócenia trasy wydłużają ją dwukrotnie i nie byłem pierwszy przy powalonym Dębie. Dogoniłem pierwszego zawodnika jakieś 10 minut później i już się nie opłacało zatrzymywać. Biegaczy prowadził ktoś na rowerze, fajna fucha. Pojechałem dalej i czekałem na mecie, na zawodników. Trasa miała 10,5 km i pierwszy biegacz pokonał ją z czasem 35minut.