Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mm85 z wioski Przęsocin. Mam przejechane 17956.78 kilometrów w tym 7550.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h
Więcej o mnie.
Adres e-mail mm85@op.pl
:)



baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Chesz pojeździć z kimś ze Szczecina?




Dane wyjazdu:
13.50 km 11.00 km teren
00:50 h 16.20 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po Oponki

Piątek, 23 kwietnia 2010 · dodano: 23.04.2010 | Komentarze 4

Dobro duszny kolega, pożyczył mi wypasione leciutkie oponki do roweru. W sam raz na zawody. Merida jest teraz lżejszy, prawie o 1kg
Dzięki :D


Wymieniłem, linki i pancerze przerzutek. Jest zdecydowanie lepiej jeśli chodzi o zmianę biegów. Niestety jak jadę szybko po bruku, to biegi same się zmieniają.

Nowe pancerze, niestety męskich kolorów nie było :D



Przednie koło na oponie "Snake"



Przednie koło na oponie ???

Kategoria Spokojnie


Dane wyjazdu:
34.40 km 33.00 km teren
01:48 h 19.11 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Czasem Słonce, Czasem Grad

Środa, 21 kwietnia 2010 · dodano: 21.04.2010 | Komentarze 3

Dzisiaj miałem darmową akupunkturę, nie pamiętam kiedy ostatnio jeździłem w grad/gradzie. Przy większej prędkości, wrażenie jak by się wbijało milion igieł. Pojechałem jak zwykle na wież Q i po okolicznych pagórkach. Sprawdzałem klatkę, nadal pusta. Padła mi bateria w odtwarzaczu muzyki. Zacząłem słyszeć jak się ściera kaseta od łańcuch, gdyż wszystko było w błocie. Lubię jeździć z muzyką w tle, rower wtedy chodzi tak cicho.

Pada Grad © mm85


Schody © mm85


Polana Harcerska © mm85


Na wieży Q © mm85
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
52.00 km 50.00 km teren
02:27 h 21.22 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dziwna Klatka

Wtorek, 20 kwietnia 2010 · dodano: 20.04.2010 | Komentarze 5

Krążę sobie po Lasku Arkońskim, skręcam w jakąś nie znaną trasę i znajduje jakąś dziwną klatkę. Na kogo ją zbudowano? I po co?
Jadę w kierunku Miodowej, widzę jakiś kolarz trenuje podjazdy. To za nim, tylko że ja jadę nową ścieżką wzdłuż miodowej. Mimo tego że miałem opóźniony strat, byłem szybciej na górze :D Dojechał jeszcze jeden kolarz na szosie i też zaczął trenować podjazdy. Najśmieszniejsze jest to że ja na MTB w terenie szybciej podjeżdżałem od nich i tak chyba z pięć razy. Nie wiem dokładnie ile razy, bo się skupiłem żeby z wysiłku nie zwrócić śniadania:)



Dziwna Klatka © mm85


Co to jest? © mm85


Klatka © mm85


Droga Do Klatki © mm85
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
38.60 km 36.00 km teren
02:07 h 18.24 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Objazd trasy Gryf Maratonu Szczecin

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 17.04.2010 | Komentarze 10

Wybraliśmy się na objazd trasy maratonu, wycwaniłem się i pojechałem do bukowej samochodem :) Po drodze zabrałem jednego kolegę, a na miejscu dołączył super przewodnik Puszczy Bukowej.
Dzięki że przewodziłeś
Udaliśmy się na miejsce startu i ruszyliśmy trasą maratonu. Beznadziejnie ciasny początek, na starcie to będzie jakaś tragedia. Mnóstwo jazdy po bruku i bardzo mało podjazdów i zjazdów – nuda.
Na końcu trasy przewodnik się odłączył i pojechaliśmy jeszcze trochę pokręcić. Tu niespodzianka wywaliłem się na zjeździe, ale dawno nie poleciałem tak daleko i szybko. Na udzie wyskoczyła mi jakaś gula, chyba jakiś mega siniak. Na twarzy też jakieś podrapane, najgorsze zakrzywiła się klamka hamulcowa, może kierownica musze to lepiej obadać.
Dalej znaleźliśmy super odcinek specjalny, bardzo fajna trasa. Nasz przewodnik musi się trochę podszkolić, ale dobrze wiedzieć że w Bukowej czeka na nas jeszcze mnóstwo nie znanych tras.
Myślałem ze rowery odfruną z bagażnika dachowego, pierwsza jazda i montaż. Wszystko dobrze trzyma nic nie odpadło ani się nie przechyliło. Dzisiaj mój rower jechał prawie sto na godzone, oczywiście na dachu samochodu :D

Transporter Rowerów © mm85


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © mm85


Tu się wywaliłem © mm85


Na ostatnim zdjęciu stara Poniemiecka wyskoczenia dla rowerów
Poniemieckie Wyskoczenie dla rowerów © mm85
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
46.70 km 45.00 km teren
02:42 h 17.30 km/h:
Maks. pr.:53.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Puszcza Wkrzańska

Czwartek, 15 kwietnia 2010 · dodano: 15.04.2010 | Komentarze 3

Wyjechałem z domu i pojechałem do pobliskiego lasu w Przęsocinie. Niestety po kilku chwilach się zagotowałem, ubrałem się zbyt ciepło. Wróciłem do domu, ubrałem się odpowiedni i ruszyłem. Tylko teraz mi było za zimno, ale nie będę zawracał znowu.
Pojechałem na Quistorpa, pozjeżdżać i po podjeżdżać. Spotkałem na miejscu kolegę z forumrowerowego.org i razem pojeździliśmy. Jak nasze drogi się już rozeszły to spotkałem następnego kolegę, tym razem z grupy z głębokiego i też trochę potrenowaliśmy. Zaczął mi doskwierać głód i pojechałem do domu, szkoda bo miałem jeszcze siły pojeździć po lesie.
- Podjazd pod wież Quistorpa pięć razy, w miejscu gdzie są schody
- Pięćdziesiąt kilometrów na godzinę po prostej w lesie
- Prędkość maksymalna z górki, po leśnej ścieżce, po korzeniach 53 km

Most w Przęsocinie © mm85


Strumyk w Przęsocinie © mm85


Fajna Górka w Przęsocinie © mm85


Wyskocznia © mm85


Most w Przęsocinie © mm85
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
45.10 km 44.00 km teren
02:26 h 18.53 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Puszcza Wkrzańska

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · dodano: 13.04.2010 | Komentarze 5

Pojechałem jak zwykle na Wieża Quistorpa, dzisiaj podjeżdżałem w tym miejscu gdzie są schody a zjeżdżałem trasą DH. Spotkałem dwóch kolarzy, obawiałem się że mnie ponaciągają, w końcu miałem za sobą kilka ciężkich podjazdów. Było odwrotnie, fajnie tak kogoś ponaciągać :) Pojechaliśmy najtrudniejszą trasą na Gubałówkę. Wróciliśmy na wież Q i pojechałem do domu.
Zdjęć nie zrobiłem, nie było nic ciekawego i nie chciało mi się zatrzymywać. Za to wrzucę zdjęcia historyczne, moje drugie zawody. Pamiętam wygrałem licznik, raczej dostałem jako najmłodszy uczestnik :D








...
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
75.00 km 45.00 km teren
03:55 h 19.15 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Puszcz Bukowa

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · dodano: 12.04.2010 | Komentarze 3

W Polsce stała się straszna tragedia, popłakałem już sobie ale trzeba żyć dalej.

Pojechaliśmy dzisiaj do Bukowej, ale ciekawszą trasą niż zazwyczaj. Przez Głębokie, Teatr Letni i trasę zamkową. Przy urzędzie miejskim stał mój nowy samochodzik, właśnie zapomniałem gdzie go zaparkowałem i się bardzo ucieszyłem że go znalazłem.
Na trasie zamkowej Michał już nie nadążał to sobie urwał wentyl w przednim kole, zawsze to jakiś pomysł na odpoczynek :P Do tego woził ze sobą zapasową dziurawą dętkę i musiałem poratować go moją super mega wypasioną dętką z najwyższej półki. Na drugi raz powiedz to poczekam, nie musisz sobie nic psuć w rowerze.
Udało się naprawić koło (przy użyciu mojej super pompki) i ruszyliśmy dalej do Bukowej. Tam oczywiście nudno, słabe tereny, marne górki:) Pojechaliśmy na trasę DH jak zwykle nie zjechałem, aczkolwiek zjazd dzisiaj wyglądał bardzo zachęcająco. Następnie udaliśmy się tam gdzie leży chyba Szwedzki głaz i podjechaliśmy pod taką mega stromą, prawie pionową gorę. Na szczycie myślałem że zwrócę moje marne śniadanie. Dalej przejazd przez Siodło, jeszcze jakieś fajne trasy i powrót do Lasku Arkońskiego przez Miasto. Żeby nie było nudno to jeszcze podjechaliśmy pod wieże Quistorpa, Gubałówkę i do domu.

Mój nowy samochodzik © mm85


Kapeć Michała na Trasie © mm85


Wymiana dętki © mm85


Mój nowy Dom - Zamek na końcu © mm85


Szczecin - Na prawo nowe stare miasto © mm85


Wymiana Dętki © mm85


Zapasowe koło - W Bukowej musi być :) © mm85


No gdzie ta dziura ? © mm85


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © mm85


Jezioro Szmaragdowe © mm85


Na trasie DH w Bukowej © mm85


Na trasie DH w Bukowej © mm85


Moja nowa chata © mm85


Wieza Quistorpa © mm85


Zielonym Szlakiem © mm85
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
31.30 km 30.00 km teren
01:55 h 16.33 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Puszcza Wkrzańska

Piątek, 9 kwietnia 2010 · dodano: 09.04.2010 | Komentarze 0

Na wieże Q. takie lajtowe kręcenie po lesie z kolegą. W niedziele pierwszy maraton w tym sezonie, nie ma co się przemęczać przed zawodami.
Porobiłem kilka tempówek, a tak to się starałem spokojnie jechać.
W lesie widziałem dwóch goście idących razem, trzymając się za ręce. Ale to chyba sira były by robić im zdjęcie? Do tego jak nas zobaczyli od razu się puścili i szli osobno.

Tama © mm85


Tunel do Komnaty Hitlera © mm85


Na Tamie © mm85
Kategoria Trening


Dane wyjazdu:
110.46 km 0.00 km teren
04:25 h 25.01 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago

Locknitz

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 3

Z Michałem pojechaliśmy do locknitz zrobić zdjęcie z kotem, pojechaliśmy przez przejście graniczne w Buku i wróciliśmy przez Dobieszczyn. Dalej przez Stolec, Łęgi i wyjechaliśmy w Dobrej. Na Głębokim podjazd pod Miodową (stromy podjazd) i do domu.
Kot w locknitz naprawdę ma wygłaskane jaja, zrobić zdjęcie?
Dziś znowu zabójcza średnia, wiatr dawał się we znaki.

locknitz - kot © mm85


Fajna droga :) © mm85
Kategoria Slick, Trening


Dane wyjazdu:
108.20 km 0.00 km teren
04:15 h 25.46 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago

Nuda

Wtorek, 6 kwietnia 2010 · dodano: 06.04.2010 | Komentarze 5

Jak to na szosie czasem bywa, nudno. Nawet gorzej jak na rowerze stacjonarnym.
Tradycyjnie pojechałem na Głębokie, miałem jechać przez Szosę Polską ale zapomniałem bidonu i musiałem się wracać. Mógł być to jakiś znak i pojechałem przez Police i Leśno Górne. Na miejscu już był Michał i dalej razem czekaliśmy na jeszcze dwóch kolegów. Spotkałem słynnego trenera kolarstwa, powiedział że mam pozycje do dupy na rowerze i żeby to zmienić :D
Pojechaliśmy wyjątkowo tym razem do Niemiec, pomęczyć się po tych ich paskudnych drogach i z niemiłymi kierowcami. Przejście graniczne w buku i powrót przez Dobieszczyn. W Tanowie miałem pomysł żeby zrobić jeszcze jakiś podjazd i pojechaliśmy przez leśno górne na głębokie. Nie spodziewałem się że koledzy też będą chcieli jechać, ale się jakoś przemęczyłem. Na Głębokim już się prawie rozdzieliliśmy. Podjechałem pod Miodową jak contador, kiedyś spróbuje całkiem na najtwardszych przełożeniach. Za chwile już zostałem całkiem sam i udałem się do domu. I wcale nie było tak fajnie jechać samemu, jak to sobie wymarzyłem, dosyć nudno.

Tak mega średnia dzisiaj wyszła bo: mam spinkę, zimą było sporo śniegu, słuchawka mi się obijała o głowę, czasem śmierdziało, czasem wiało, czasem coś piszczało.

Dobieszczyn - Tanowo © mm85


Dobieszczyn - Tanowo - Gonimy kogoś © mm85


Znalazłem całkiem fajną oponkę do MTB, jeszcze jedną i mogę skakać i szybko zjeżdżać po schodach.
Nowa opona do MTB © mm85
Kategoria Slick, Trening