Info

Więcej o mnie.
Adres e-mail mm85@op.pl
:)







Archiwum bloga
- 2015, Kwiecień9 - 14
- 2015, Marzec1 - 6
- 2014, Lipiec12 - 8
- 2014, Czerwiec12 - 3
- 2014, Maj10 - 3
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec1 - 0
- 2014, Luty5 - 4
- 2014, Styczeń6 - 11
- 2013, Grudzień1 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień9 - 1
- 2012, Luty2 - 1
- 2011, Sierpień1 - 1
- 2011, Lipiec7 - 10
- 2011, Maj2 - 2
- 2011, Kwiecień5 - 3
- 2011, Luty7 - 22
- 2011, Styczeń1 - 8
- 2010, Listopad8 - 17
- 2010, Październik13 - 17
- 2010, Wrzesień3 - 2
- 2010, Sierpień13 - 28
- 2010, Lipiec10 - 13
- 2010, Czerwiec8 - 22
- 2010, Maj12 - 32
- 2010, Kwiecień18 - 76
- 2010, Marzec18 - 77
- 2010, Luty12 - 32
- 2010, Styczeń10 - 27
- 2009, Grudzień12 - 38
- 2009, Listopad5 - 15
- 2009, Październik11 - 22
- 2009, Wrzesień8 - 25
- 2009, Sierpień14 - 44
- 2009, Lipiec12 - 21
- 2009, Czerwiec19 - 72
- 2009, Maj22 - 52
- 2009, Kwiecień20 - 19
- 2009, Marzec7 - 0
- 2008, Sierpień15 - 6
- 2008, Lipiec28 - 7
Wpisy archiwalne w kategorii
Slick
Dystans całkowity: | 3838.06 km (w terenie 131.00 km; 3.41%) |
Czas w ruchu: | 141:57 |
Średnia prędkość: | 27.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 69.30 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 202 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 163 (83 %) |
Suma kalorii: | 13551 kcal |
Liczba aktywności: | 47 |
Średnio na aktywność: | 81.66 km i 3h 01m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
80.60 km
0.00 km teren
02:56 h
27.48 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Zimny Wiatr
Czwartek, 1 kwietnia 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 5
Pojechałem dzisiaj przejechać pętle Dobieszczyn. Pogoda niby ciepło słonce świeci, ale wiał bardzo zimny wiatr. Po drodze spotkałem z dziesięciu kolarzy, każdy jechał w drugą stronę. Na koniec wróciłem przez Skolwin, Stołczyn i podjazd pod ulice Kościelną i Policką. Myślałem że będzie dużo ciężej na nowym napędzi. Zmieniłem napęd większa korba, patelnia 50 zębów ( mam jeszcze 54 ale ją za rok zaloże:) i kaseta 11-21. Wcześniej miałem napęd przełajowy 12-28 i patelnia 48 i nie było wystarczająco ciężko.Teraz jest super zestaw korba Campagnolo, kaseta jakaś niszowa shitmano i łańcuch za 30zł – W skrócie Ferrari na kołpakach :)
11 kwietnia już pierwszy maraton, jak tu teraz dobrze przepracować przyszły tydzień.

Nowy napęd© mm85

campagnolo© mm85
Dane wyjazdu:
153.60 km
0.00 km teren
05:29 h
28.01 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Sport to Zdrowie
Niedziela, 28 marca 2010 · dodano: 28.03.2010 | Komentarze 10
Dzisiaj pobiłem swój życiowy rekord i nie chodzi o prędkość maksymalną a o najdłuższą wycieczkę.Jak zwykle pojechałem o 10 na Głębokie, zjawiła się grupka 14 kolarzy. Pojechaliśmy do Niemiec, jak zwykle nie zapamiętałem nazw miejscowości, brzmią jakoś tak obco :) Na pewno był Ahlbeck, Rieth, Hintersee, Blankensee. Z powrotem na głębokim zostało już tylko sześć osób, reszta się pogubiła :)
Dzisiaj jechało mi się bardzo dobrze, do tego stopnia że największa zębatka z przodu okazywała się za mała. Jechałem na najtwardszych przełożeniach i nie czułem zmęczenia. Nie przeszkadzały górki i wiatr, ale tak tylko do połowy treningu, dalej już było ciężej.
Nie czuje się jak bym przejechał taki dystans, myślałem że będzie gorzej. Do tego jest to piąty trening z rzędu, zaskoczył mnie mój organizm - pozytywnie oczywiście :D

Peleton© mm85
Dane wyjazdu:
101.00 km
0.00 km teren
03:31 h
28.72 km/h:
Maks. pr.:46.90 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 92%)
HR avg:159 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3566 kcal
Rower:Colnago
Pod Wiatr
Środa, 24 marca 2010 · dodano: 24.03.2010 | Komentarze 6
Miałem jechać z kolegą do Niemiec na szosę, ale się nie wyrobiłem w czasie i później pojechałem sam. Chociaż dzisiaj nikt mnie nie spowalniał i mogłem jechać swoim tempem:) Żartuje samemu na szosie jest bardzo ciężko. Po drodze spotkałem ponad dziesięciu kolarzy, oczywiście wszyscy jechali w drugą stronę. Do Niemiec pojechałem przez Dobieszczyn, dalej zaczął się jazda pod wiatr i tak aż do domu. Przejechałem przez miejscowość Löcknitz i wróciłem przez Lubieszyn. Mapka przedstawia mniej więcej jak jechałem.
Granica Polsko - Niemiecka© mm85

Wjazd do miejscowości Löcknitz© mm85

Przejście graniczne w Lubieszynie© mm85
Dane wyjazdu:
71.61 km
0.00 km teren
02:35 h
27.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:192 ( 97%)
HR avg:151 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2542 kcal
Rower:Colnago
Mokro
Sobota, 20 marca 2010 · dodano: 20.03.2010 | Komentarze 6
Wiedziałem że dzisiaj będzie padało ale nie myślałem że tak z moknę. Od samego początku padał deszcz. Na Głębokim było ponad dziesięć osób, ale połowa pojechała do lasu, reszta jeszcze gdzieś indziej. Zostało na czterech czy czworo?? Udaliśmy się tradycyjnie do Niemiec, niestety na pierwszym rondzie jeden z kolegów zrezygnował i zawrócił (deszcz padał czy coś). Dalej przez Dobrą przejście graniczne w buku, z Blankensee do Bismark – naprawdę przyjemny odcinek drogi są górki:) Następnie Lubieszyn za nim skręciliśmy w drugą w lewo żeby ominąć kocie łby i wyjechaliśmy w dobrej. Do Głębokiego jechaliśmy razem, a dalej już każdy sam. Do domu dotarłem cały przemoknięty, o dziwo licznik i pulsometr działają bez zarzutów w taką pogodę.Dane wyjazdu:
94.00 km
0.00 km teren
03:28 h
27.12 km/h:
Maks. pr.:59.80 km/h
Temperatura:
HR max:195 ( 99%)
HR avg:154 ( 78%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3387 kcal
Rower:Colnago
Ahlbeck
Czwartek, 18 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza wycieczka wyszła do Ahlbeck. Mieliśmy jechać do Rieth’u, ale tak pokierowałem kolegów dookoła przez miejscowość z tytułu. I już nie mieli ochoty dalej jechać więc zawróciliśmy.Śmiesznie dzisiaj było wyjechaliśmy naprzeciw jednemu z kolegów, on jedzie machamy mu a on odmachał i dalej pojechał, myślałem że pęknę ze śmiechu. Nie ma lekko dogoniliśmy go i jechaliśmy razem.
Super pogoda, czuć wiosnę cieplutko i przyjemnie.
Ale dużo spaliłem kalorii, czy to możliwe?

Wioska Przęsocin© mm85

Samolot© mm85
Kategoria Slick
Dane wyjazdu:
52.15 km
0.00 km teren
02:05 h
25.03 km/h:
Maks. pr.:53.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Podjazdy
Wtorek, 9 marca 2010 · dodano: 09.03.2010 | Komentarze 6
Dzisiaj zrobiłem trening podjazdów, wybrałem pętle w Skolwinie – podjazd ulicą Inwalidzką i zjazd ul. Artyleryjską i tak w kółko, dokładnie dziesięć razy. Pierwsze pięć podjazdów było ciężko, następne poszły letko i przyjemnie. Trasa jest super, najbardziej ze względu na znikomy ruch samochodów, dodatkowo widziałem po drodze strusia i to nie była fatamorgana ze zmęczenia:)Zastanawia mnie jaka jest suma podjazdów dla tej wycieczki, skoro na dole jest wysokość 5m a u góry 61m to co suma podjazdów wychodzi dla tej góry 560m?
Dobra na tej śmiesznej mapce wyszło tak
Różnica wysokości
100 Meter (Wysokość od 1 Meter do 101 Meter)
Całkowite wzniesienie terenu 182 Meter
Całkowity spadek terenu 182 Meter
W prawdzie ta mapa nie bierze pod uwagę że jeździłem w kółko, ale co to za wynik 182m przecież u nas w Szczecinie nie jest aż tak wysoko maksymalnie 110m


Na Polu© mm85

Nowe siodełko© mm85
Dane wyjazdu:
86.00 km
0.00 km teren
03:20 h
25.80 km/h:
Maks. pr.:53.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Nie ma lekko
Niedziela, 7 marca 2010 · dodano: 07.03.2010 | Komentarze 4
Dzisiaj prawie to samo co wczoraj, Głębokie na 10 pojechałem przez Szosę Polską, Andersena i Miodowa. Już objaśniam co to za różnica dla tych co nie znają okolicy. Jak pojadę przez Police, Leśno Górne i Pilchowo, zaraz po wyjściu z domu mam dosyć stromy i długi zjazd prowadzący do Polic, jestem jeszcze nie rozgrzany i jest bardzo zimno. Za to jak pojadę w drugą stronę znaczy przez Szosę Polską, to ten odcinek jest w miarę równy i zdarzę się spokojnie rozgrzać. Niestety ruch samochodów na tej trasie jest zdecydowanie większy. Zjazd z górki czeka mnie dopiero po jakiś 15km, a co zabawne i tak dzisiaj strasznie zmarzłem jak z niego zjeżdżałem.Zjawiło się tylko sześć osób, byłem trochę za wcześnie, poczekaliśmy na jakiś spóźnialskich. Następnie jak ruszyliśmy, a koledzy ruszają powoli jak lokomotywa, to było tak bardzo zimno. Ale już za niemiecką granicą zrobiło się dużo cieplej, wiadomo tam mają te podgrzewane asfalty :) Trasa taka jak wczoraj tylko że nie zawracaliśmy i pojechaliśmy przez Dobieszczyn – co było błędem. Jak wjechaliśmy do naszego kraju dokładnie parę metrów za granicą, skończył się suchy asfalt i pojawił się ubity zamarznięty śnieg na drodze i tak aż do Tanowa. Dalej pojechaliśmy na Police, tam odbiłem w stronę domu a reszta pojechała na Głębokie przez Leśno Górne.
Podjazd pod górę z Polic do Przęsocina wydaje się z każdym tygodniem coraz łagodniejszy i krótszy :)
Fajnie się jeździ z tą grupą, nawet podoba mi się że cały czasz jedziemy, tylko brakuje mi przerwy żeby zrobić jakieś fajne zdjęcie pokonywanych krajobrazów. Może będę krzyczał stójcie stójcie, muszę zrobić zdjęcie na Bikestatsa:)
Albo kondycja albo ciekawe fotki :)

Grupa z Głębokiego© mm85
Dane wyjazdu:
104.00 km
0.00 km teren
04:01 h
25.89 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Siła
Sobota, 6 marca 2010 · dodano: 06.03.2010 | Komentarze 10
Tradycyjne w sobotę pojechałem na Głębokie, bo o 10 spotykają się kolarze i trenują. Tym razem namówiłem Michała żeby pojeździł z nami. Dojechałem na Głębokie przez Police na miejscu był tylko jeden kolega. Szybko zjawiła się reszta kolarzy, dokładnie dziesięciu.Ruszyliśmy spokojnym tempem do Niemiec, i powoli przyśpieszaliśmy. Jak przyszła nasza zmian na prowadzenie grupy, narzuciliśmy z Michałem tempo 35km/h niestety już po dziesięciu minutach takiej prędkości krzyczeli że za szybko. W Niemczech nigdy nie mogę zapamiętać jakie to miejscowości były, pamiętam że dojechaliśmy do bruku i zawróciliśmy. Po powrocie na Głębokie grupa się rozdzieliła – każdy w swoją stronę do domu. Ja wybrałem trasę powrotną przez Szosę Polską w związku z tym musiałem podjechać pod ul. Miodową – spore wzniesieni, ale zawsze mam do domu pod górkę :)
Dzisiaj jechałem siłowo, teraz bolą mnie mięśnie nóg ale to dobrze :)
Kto się pisze na jutro?

Mały Peleton© mm85
Trasa mniej więcej była taka :)
Dane wyjazdu:
86.00 km
0.00 km teren
03:13 h
26.74 km/h:
Maks. pr.:47.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Budowanie bazy tlenowej c.d.
Sobota, 27 lutego 2010 · dodano: 27.02.2010 | Komentarze 4
Z Przęsocina na Głębokie tam już było siedmiu kolarzy, ruszyliśmy w stronę Niemiec przez Dobrą. Za granicą jakieś wiochy nie pamiętam jakie bo uwagę skupiłem na trzymaniu koła (Jazda blisko za kolarzem w celu zmniejszenia oporu powietrza) Dojechaliśmy do przejścia granicznego w Dobieszczynie tam się grupka przerzedziła, perę osób zawróciło a reszta pojechała na Police i dalej do Leśna Górnego, ja oczywiście z nimi tylko w Policach, odłączyłem się i pojechałem do domu. Spotkałem po drodze sympatycznego kolarza i razem wjechaliśmy pod górę prowadzącą do domu.Miałem dzisiaj zabrać pulsometr, już zamontowałem na kierownicy zegarek, wsiadam na rower i zapomniałem założyć opaskę na klatkę. To sobie darowałem przyjemność pomiaru uderzeń serca.
Ostatnie zdjęcie przedstawia hotele robocze w Policach, już niedługi ich nie będzie. Robotnicy je rozbierają i z tych budynków do koła lata azbest, podtruwa mieszkańców miasta.

Mały Peleton© mm85

Przerwa© mm85

Tego już nie długo nie będzie© mm85
Dane wyjazdu:
106.55 km
0.00 km teren
04:19 h
24.68 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Colnago
Do Brussow
Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 0
Nikt nie chciał ze mną dzisiaj jechać, postanowiłem pojechać o 10 na głębokie. Wiedziałem że tam trenuje grupka starszych kolarzy i zawsze się spotykają o tej godzinie. Na miejscu już było 11 sportowców, ruszyliśmy do miejscowości z tytułu. Liczyłem że się trochę pościągam z chłopakami, niestety jechali tlenowo i nie dawali się podpuścić. Bardzo fajnie się jechało, prawie ani razu się nie zatrzymywaliśmy, jak już to na kilka sekund. Nie było kiedy zrobić zdjęcia, a nie będę robił zdjęcia jak kolarze sikają :)Jak zrobię porządny trening to potem nie mam siły go szczegółowo opisywać.
Pierwsza setka w tym roku, ciekawe ile jeszcze będzie :)
Bon na kfc :) http://KFC-bon.pl/68221.html

Dzisiejszy dystans© mm85